Hasło “Marihuana” budzi w obecnych czasach spore kontrowersje. Nic dziwnego, bowiem najczęściej kojarzy się ją z narkotykiem, substancją odurzającą, czymś, czego za wszelką cenę należy unikać. Co jednak z medycznymi odmianami tej rośliny? Należy sobie na pewno uzmysłowić, czym ona tak naprawdę jest, jakie ma działanie i czym różni się od znanej nam narkotycznej odmiany.
Czym Jest Medyczna Marihuana?
Medyczna marihuana to suszone kwiaty rośliny z rodzaju konopi. Zarówno odmiana rekreacyjna, jak i lecznicza zawiera w sobie fitokannabinoidy, terpenoidy oraz flawonoidy. Marihuana medyczna jest jednak standaryzowana na zawartość THC i CBD, a jej działanie ma świetny wpływ na układ oddechowy, krążenia, nerwowy, pokarmowy i odpornościowy. Co więcej, uprawiając marihuanę medyczną dba się o to, by nie doszło do zanieczyszczeń szkodliwymi substancjami, a stężenie THC jest wyższe niż CBD (to właśnie ten pierwszy składnik odpowiada za odurzanie, choć jest pomocny w niektórych chorobach). Ze względu na to, że uprawa i rozpowszechnianie marihuany rekreacyjnej, zawierającej większe stężenie substancji THC, jest zabronione, pojawia się pytanie: jak prawo reguluje kwestię marihuany medycznej?
Ustawa o Przeciwdziałaniu Narkomanii a Medyczna Marihuana
Przede wszystkim warto przytoczyć ustawę, która weszła w życie 1 listopada 2017 roku. Miała ona regulować przepisy prawne, co do stosowania Marihuany medycznej w Polsce. Nowy przepis: „Ustawa z dn. 7 lipca 2017 r. o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz ustawy o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych” stwierdza jasno, że używanie marihuany do celów medycznych jest dozwolone i legalne. Co zmieniło się dzięki nowej ustawie? Lekarze zyskali prawo do wypisywania recept, które zawierają Marihuanę medyczną. Ustawa określiła ją mianem “surowca farmaceutycznego”, który można stosować do maksymalnie 90-dniowej kuracji. Dodatkowo lekarze muszą współpracować z naukowcami, którzy prowadzą badania nad stosowaniem Marihuany w medycynie. Ustawa określiła także, że Marihuana medyczna to „ziele konopi innych niż włókniste oraz wyciągi, nalewki farmaceutyczne, a także wszystkie inne wyciągi z konopi innych niż włókniste oraz żywica konopi innych niż włókniste […]”, a więc różnego rodzaju żywice, wyciągi i ziela w innej postaci niż włókniste. Niestety w rzeczywistości wciąż istnieje dość duży problem z dostępnością marihuany medycznej w polskich aptekach. Powodem tego jest brak spełnienia wszystkich koniecznych wymogów przez żaden polski podmiot gospodarczy, aby otrzymać licencję na uprawę i wprowadzenie do aptek. Co więcej, art 39. ustawy o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych wprowadza ustęp 3e, który traktuje o przypadkach, kiedy to Minister odmawia wydania zgody na refundację leków sprowadzanych spoza Polski. Skutkiem tego stała się między innymi utrata refundacji leków, zawierających kannabinoidy.
Co Dalej z Medyczną Marihuaną?
W 2018 roku, temat tylko pozornego zalegalizowania marihuany leczniczej, podjął Rzecznik Praw Obywatelskich, który poddał w wątpliwość ówczesne zagrania. Stwierdził, że wprowadzone przepisy, w rzeczywistości utrudniają pacjentom dostęp do marihuany medycznej. Uznał również, że może być ona wykorzystywana do łagodzenia negatywnych objawów związanych z chemioterapią, a prawo dotyczące walki z narkomanią nie powinno dotyczyć wykorzystywania w leczeniu specjalnej marihuany leczniczej.
Co jeszcze wpływa na tak słabą dostępność marihuany medycznej? Przepisy utrzymują zakaz upraw konopi innych niż włókniste przez wytwórców. Oznacza to, że podmioty gospodarcze powinny importować surowiec roślinny z innego kraju, który uregulował uprawę, a także eksport. Tutaj pojawia się spory problem. Większość państw, w których uprawa konopi do celów medycznych jest uregulowana prawnie, posiada pewne podmioty, które z kolei znajdują się dopiero w początkowej fazie rozwoju produktu i jego rejestracji lub podlegają różnym ograniczeniom, co do możliwości eksportu. Ewentualnie mogą jedynie operować nadwyżkami, które oszacowane zostały w Konwencji Narkotykowej z 1961 roku.
Podsumowanie
Podsumowując, marihuana lecznicza jest już w Polsce legalna, ale niestety wciąż bardzo trudno dostępna. Nie można uprawiać jej w Polsce, a sprowadzanie jej z innych państw to procedura niezwykle kosztowna i mimo wszystko słaba w skutkach, ze względu na zbyt małe ilości, które można zdobyć. Mimo jej naukowo potwierdzonych leczniczych właściwości, marihuana wciąż uchodzi za narkotyk, który niszczy i nie może mieć pozytywnego wpływu na człowieka. Obecne regulacje prawne są wciąż bardzo restrykcyjne i nieprzyjazne pacjentom, ale istnieje szansa, że z czasem ludzie staną się bardziej świadomi różnic między marihuaną rekreacyjną, a medyczną i sami przekonają się o jej dobrotliwym działaniu na ludzkie zdrowie.